BDSM widziany oczami Pana i suki. Nagrody, kary, wychowanie, odpowiedzialnosc. Bol, bicie, emocje i rozkosz... i MILOSC. Sprobojemy Wam pokazac nasz cudowny swiat od srodka. Swiat nie akceptujacy spolecznych poprawnosci, rownosci plci, odnoszacy sie do tego co oboje czujemy w srodku. Zwierzecej zaleznosci miedzy kobieta i mezczyzna, tego jak prosta jest milosc gdy jest zgodna z natura. Zobaczycie jak bardzo jestesmy szczesliwi i jak mocno sie kochamy.
sobota, 21 grudnia 2013
On
I przemyslenie, rada z rana... Jesli czujesz ze cos w Tobie gra w kierunku bdsm'u, cos Cie ciagnie, podnieca, moze sam sie siebie nieraz boisz... Nie kombinuj. Szukaj zwiazku w relacji bdsm'owej. Inaczej bedziesz sie meczyl, zdradzal, szamotal. Jesli jest to w Tobie nie uciekniesz. I warto szukac kobiety ktora jest Twoim lustrzanym odbiciem w zakresie preferencji. A wierz mi one istnieja. Oczywiscie, pozniej w gre wchodzi 1000 innych cech charakteru czy fizycznosci, ale naprawde, reszte latwiej dograc, i majac ulegla oddana kobiete wiekszosc problemow znika, poprostu chcesz byc dla niej. Wiec. Nie kombinuj. Szukaj suki. A pozniej zobacz w ktorej sie zakochasz. Szukanie kobiety i wiara w to ze ja namowisz na bdsm jest wg mnie slepym zaulkiem, oczywiscie jesli jestes naprawde dominujacy i jestes gotowy na wszystkie wynikajace z tego obowiazki, obciazenia i odpowiedzialnosc, jesli Twoja psychika jest w stanie to uniesc, bo jest to ciezar. Ciezar bez ktorego naprzyklad ja nie moge kochac i byc szczesliwy. Szukaj suki ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz